Jak to jest, że ja nie lubię ryżu, ale risotto mogłabym jeść codziennie? Ja je po prostu uwielbiam! To jest wariacją na temat najbardziej znanego jakie można sobie wyobrazić, czyli szafranowego. I wiem, że pewnie ktoś mi zarzuci, że ser nie ten, a już to wino bezalkoholowe.... To już nie wariacja, a profanacja, ale takie były w domu i takie użyłam. A wina innego nie uświadczysz aktualnie u nas, bo ja w ciąży, a mąż mówi, że "sam pić nie będzie".
Czas przygotowania: 30m
Porcje: 4
Tradycyjnie bulion zalecam domowy, ja tym razem użyłam wołowego! I też było wspaniale. A co do wina do pod rękę wpadł Cin Cin Free musujący - ostrzegam przed korkiem, mój mąż tak dostał po palcach, że bałam się, że coś sobie złamał. Nie wspominam o huku i szukaniu dziur w suficie podwieszanym.